Sztuczna inteligencja pomaga badać media cyfrowe
Co słuchana przez nas muzyka mówi o naszej osobowości? Jak na podstawie setek tysięcy opinii o restauracjach zjeść coś dobrego we Wrocławiu? Odpowiedzi m.in. na te pytania szukali studenci Politechniki Wrocławskiej, wykorzystując w swoich badaniach sztuczną inteligencję.
Swoje projekty studenci kierunku sztuczna inteligencja realizowali przez cały semestr w ramach zajęć z analizy mediów cyfrowych pod opieką dr. hab. inż. Tomasza Kajdanowicza, prof. uczelni z Wydziału Informatyki i Telekomunikacji. W sumie przygotowano osiem analiz.
– Studenci wybrali zagadnienia, które chcieliby rozpracować z perspektywy dostępnych danych, procedur badawczych i własnych zainteresowań. Tematyka prac była bardzo różnorodna. Chociaż pytania pozostają te same i dotyczą natury człowieka, to wraz z rozwojem technologii zmieniają się też stosowane narzędzia. Poziom jest bardzo wysoki, a prace można przenieść na poziom doktoratu, dlatego zapraszamy naszych absolwentów do realizacji doktoratów w zakresie sztucznej inteligencji – mówi prof. Tomasz Kajdanowicz.
Muzyka a osobowość
Studenci sprawdzili m.in. co o naszej osobowości mówi słuchana przez nas muzyka. W tym celu przeanalizowali pół miliona wpisów pod utworami 30 muzyków w serwisie YouTube. Dane dotyczyły sześciu gatunków muzycznych: metalu, hip hop/rapu, rocka, pop, bluesa i muzyki klasycznej.
– Przeanalizowaliśmy komentarze pod kątem zawartych w nich emocji. Na tej podstawie wytrenowaliśmy model AI, żeby sprawdzić, czy jesteśmy w stanie powiedzieć coś o słuchaczach tylko na podstawie zostawionej przez nich opinii. Okazało się, że na podstawie gatunku możemy stwierdzić jaką osobowość ma dany słuchacz – mówi Kacper Kozaczko, student kierunku sztuczna inteligencja.
Wyniki badań pokazują, że osoby słuchające metalu to grupa energicznych eksperymentatorów, miłośnicy bluesa to grupa altruistycznych poetów, a osoby słuchające muzyki klasycznej należą do grupy logicznych myślicieli.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
– Sztuczna inteligencja to przyszłość. Jej modele są w stanie wychwycić zależności, których ludzie czasem nie są w stanie zrozumieć i opracować dane, których ludzie nie byliby w stanie przeanalizować. Sztuczna inteligencja nie jest jednak po to, żeby nas wyręczać, tylko żeby nam pomagać w różnych zadaniach, które chcemy wykonywać bardziej optymalnie – podkreśla Kacper Kozaczko.
W innym z projektów studenci zbadali wpływ miniaturki filmu na YouTube na jego popularność. W tym celu przeanalizowali dane z ponad 500 tys. filmów, na które składały się statyczne obrazy oraz metadane. Po przefiltrowaniu i dopasowaniu otrzymali ok. 30 tys. wyników do dalszej analizy. Ostatecznie okazało się, że pojawienie się określonych elementów w miniaturce np. psa, może mieć pozytywny wpływ na jego popularność, w przeciwieństwie do np. książki.
Źródło: Politechnika Wrocławska