Nie tylko samochody. Toyota stawia na roboty i sztuczną inteligencję

Toyota jako największy producent samochodów na świecie przeznacza ogromne nakłady na badania i rozwój. Japoński koncern nie ogranicza się jednak tylko do tej jednej branży i inwestuje także w inne dziedziny – przede wszystkim w robotykę i technologie służące ekologii oraz urbanistyce.
Wśród projektów rozwojowych Toyoty znajdziemy zarówno ogromne przedsięwzięcia, np. budowane w Japonii miasto przyszłości Woven City, jak i mniejsze projekty o zastosowaniu praktycznym lub rozrywkowym – jak choćby robot kosmonauta Kirobo, robot koszykarz czy seria robotów do pomocy w prowadzeniu gospodarstwa domowego.
Zespół robotyczny Toyota Research Institute pokazał niedawno swoje najnowsze osiągnięcie – laboratorium symulujące mieszkanie i robota do sprzątania podwieszonego pod sufitem, który musi sobie radzić w zmiennym i chaotycznym otoczeniu prywatnego mieszkania. W laboratorium testowane są m.in. najnowsze prototypy robota sufitowego i robotycznego chwytaka do przenoszenia delikatnych przedmiotów. Toyota pracuje nad uniwersalnymi robotami do prac domowych z myślą o tym, by amplifikowały one umiejętności ludzi, zamiast ich zastępować, aby nie odbierać ludziom starszym czy niepełnosprawnym możliwości samorealizacji.
Zdaniem naukowców TRI, aby roboty sprawdziły się jako pomoc w prowadzeniu domu, konieczne jest rozpoznawanie i branie pod uwagę indywidualnych potrzeb, przyzwyczajeń i stylów życia różnych ludzi. TRI opiera swoje działania na współpracy działu User Experience z działem wzornictwa przemysłowego, aby wypracowywać rozwiązania odpowiadające na rzeczywiste potrzeby użytkowników. Dzięki temu efekty pracy mogą szybciej wywrzeć pozytywny wpływ na życie ludzi.
Aby robot domowy radził sobie w zmiennym, pełnym niespodzianek otoczeniu prywatnego mieszkania, nie da się go po prostu zaprogramować do wykonywania określonych zadań. Praca robotów przy linii produkcyjnej jest ściśle zdefiniowana i jednoznacznie zaprogramowana, a ich otoczenie całkowicie kontrolowane. Natomiast każde mieszkania jest inne i wciąż się zmienia. Robot domowy musi się nauczyć elastycznego łączenia tego, co akurat widzi, z działaniami, które my rozumiemy jako sprzątanie. Za każdym razem sytuacja może być inna i scenariusz działania będzie inny.
Robot sufitowy i chwytający delikatne przedmioty
Pomysł na robota sufitowego to efekt odwiedzin inżynierów Toyoty w japońskich domach. Naukowcy zdali sobie sprawę, że ciasne mieszkania i wąskie przejścia mogą bardzo ograniczać roboty w działaniu, zmniejszając ich przydatność. Rozwiązaniem okazał się robot poruszający się po szynie zamontowanej pod sufitem. Na tym etapie rozwoju prototyp ten potrafi czyścić blaty i wkładać naczynia do zmywarki.
TRI opracowało również robota z miękkim chwytakiem, który wykorzystuje poduszki wypełnione powietrzem do delikatnego chwytania różnych przedmiotów, takich jak kieliszki, a także robota sprzątającego poruszającego się po podłodze, o tych samych umiejętnościach co robot sufitowy.
Źródło: Toyota