Korzyści są oczywiste: brak zmęczenia, maksymalna prędkość i precyzja, optymalna ergonomia. Specjaliści uważają, że wykorzystanie robotów medycznych to kolejny krok w leczeniu pacjentów.

Naukowcy z Wydziału Mechatroniki Politechniki Warszawskiej opracowali aplikacje wykorzystujące wirtualną rzeczywistość, które pomagają w leczeniu osób po udarze mózgu.

Automatyzacja pozwala odkrywać kombinacje aminokwasów, które odżywiają dwa gatunki bakterii, i może nam powiedzieć znacznie więcej o 90% bakterii, których ludzie prawie nie badali. System sztucznej inteligencji umożliwia robotom przeprowadzanie autonomicznych eksperymentów naukowych – nawet 10 000 dziennie – potencjalnie napędzając drastyczny skok naprzód w tempie odkryć w obszarach od medycyny, przez rolnictwo, po naukę o środowisku.

Przychody rynku sztucznej inteligencji do końca dekady wzrosną ponad trzynastokrotnie – przewidują analitycy Grand View Research. Futurolodzy są zdania, że rozwój tych technologii dopiero się zaczyna. 

Analiza przeprowadzona przez MoneyTransfers.com pokazała, że w sektorze produkcji żywności w Stanach Zjednoczonych 38% miejsc pracy jest powiązanych ze sztuczną inteligencją, w porównaniu z zaledwie 1% w Polsce. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez GlobalData, które wykazało również dużą różnicę między USA a innymi krajami, w tym Hiszpanią (6%) i Wielką Brytanią (5%).

W Stanach Zjednoczonych wykonuje się 23 mln, a w Europie 13 mln tomografii komputerowych głowy rocznie. Nawet co dziesiąta interpretacja obrazu jest błędna – ludzkie oko nie jest w stanie wykryć wszystkich zmian. Dzięki sztucznej inteligencji diagnozę można znacznie przyspieszyć. Maszyna wychwyci szczegóły niewidoczne dla ludzkiego oka i zasugeruje klasyfikację badania mózgu.