Fotowoltaika jest coraz popularniejsza

Według Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki najlepszym rozwiązaniem problemu „kurczącego się” miejsca pod farmy fotowoltaiczne może być łączenie na jednym obszarze upraw rolnych i specjalnych paneli. Warto przypomnieć, że na przestrzeni ubiegłego roku produkcja energii z mikroinstalacji wzrosła 3-krotnie, a pod koniec 2020 r. zanotowano 3,8 GW przyłączonych mocy do sieci, dzięki czemu Polska znalazła się w tej dziedzinie w ścisłej czołówce krajów UE.

Wzrost zainteresowania fotowoltaiką jest spowodowany głównie tym, że stanowi ona najbardziej optymalne rozwiązanie dla alternatywnych źródeł energii w procesie dekarbonizacji Polski i w przeciwieństwie do rozwiązań farm wiatrowych, energetyki wodnej czy biomasy jest o wiele mniej skomplikowana technicznie, prawnie bądź regulacyjnie. Jest też w stanie osiągnąć ogromną skalę. Ponadto można szybko wdrożyć ją w życie.

Rozwój fotowoltaiki a ograniczenia przestrzenne

Jak komentuje Jakub Jadziewicz, członek Zarządu Alians OZE, ograniczenia przestrzenne jak najbardziej mogą w dalszej perspektywie spowolnić budowę nowych instalacji naziemnych, jednak aktualnie problem ten nie stanowi jeszcze realnego zagrożenia. Instalacje w sporej mierze budowane są na terenach ziem nieurodzajnych albo lokalizowanych bliżej terenów o zwiększonej intensywności ruchu samochodowego, co znacznie zmniejsza potencjał ekologicznych upraw. Nie zmienia to jednak faktu, że w przyszłości taki problem może wystąpić, dlatego warto już dziś opracowywać kierunki dla jego rozwiązania.

To, co aktualnie najbardziej hamuje rozwój dużych farm PV na terenach rolnych, to brak odpowiednich rozwiązań prawnych i technologii, które mogłyby umożliwić zagospodarowanie tych terenów w taki sposób, aby można było prowadzić na nich równolegle produkcję rolną oraz posadowić instalację fotowoltaiczną tak, by wytwarzała energię elektryczną.

W jaki sposób efektywnie zagospodarować przestrzeń?

– Jednym ze sposobów na fizyczne zagospodarowanie takiej przestrzeni jest stosowanie systemów montażowych o podwyższonych stelażach, które pozwalają na uprawę roślin wymagających mniejszej ekspozycji na światło słoneczne. Kolejnym może być zmiana położenia modułów, w sposób zapewniający częściowy dopływ promieni słonecznych. W perspektywie czasu zapewne z pomocą może przyjść także sama technologia, tworząc i dostarczając np. moduły półprzepuszczalne, pozwalające sterować poziomem dostępu słońca na kształt upraw szklarniowych – komentuje dalej ekspert Alians OZE.

Pomimo wszystko niezaprzeczalnym wydaje się fakt, że instalacje PV w rolnictwie to kolejny etap silnego trendu w ekologicznej produkcji energii, a fotowoltaikę należy traktować jako sprzymierzeńca, a nie wroga rolnictwa. Umożliwia ona bowiem uzupełnianie bilansu energetycznego gospodarstw i przedsiębiorstw działających w branży agro, tworząc tym samym potencjał dla ekologicznego zasilania choćby systemów nawadniania czy wstępnego przetwórstwa produktów rolnych.

Źródło: Alians OZE