Tempo transformacji energetycznej w Polsce jest za wolne?
Wykorzystanie OZE i inteligentnych rozwiązań to główne kierunki rozwoju według polskich elektroinstalatorów – wynika z badania, które przytacza firma Eaton. Wskazuje na nie ponad 55% doświadczonych specjalistów. Jednocześnie blisko połowa z nich uważa tempo transformacji energetycznej za zbyt wolne. Młodsze firmy stawiają na fotowoltaikę. Te z najdłuższym stażem zaś nie planują zajmować się montażem instalacji słonecznych.
Inteligentne rozwiązania i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii to według elektroinstalatorów dwa najważniejsze trendy w energetyce (odpowiednio 28,5% i 27% wskazań). Dużo większego znaczenia niż elektryczne samochody czy obniżanie kosztów nabierają też rozwiązania magazynowania energii w budynkach (14%). Opinie różnią się w zależności od stażu pracy fachowców: OZE to istotny kierunek rozwoju branży według osób pracujących od 3 do 5 lat. Na inteligentne urządzenia i systemy stawia przede wszystkim grupa dłużej działających w branży – od 6 do 10 lat.
Prawie połowa (48,5%) badanych ocenia tempo transformacji energetycznej jako zbyt wolne. Taka opinia przeważa wśród najbardziej doświadczonych fachowców, działających na rynku ponad 21 lat. Na zbyt szybkie zmiany elektroinstalatorzy wskazują dwukrotnie rzadziej (niecałe 20%) i są to głównie specjaliści o krótszym stażu zawodowym (3–5 lat).Co czwarty elektroinstalator uważa, że transformacja energetyczna odbywa się we właściwym tempie.
– Po ogromnym sukcesie programu „Mój Prąd” nie jest zaskoczeniem, że OZE wysuwa się na czoło trendów wskazywanych przez elektroinstalatorów. Z rządowych dopłat skorzystało już ponad 220 tys. podmiotów i gospodarstw domowych. Rozwój rozproszonej energetyki i zmiany zasad oddawania energii do sieci zwiększają popularność magazynów energii, chociaż wciąż są one stosowane głównie w energetyce zawodowej. Inteligentne rozwiązania to nie pieśń przyszłości, ale konieczność, jeśli Polska chce pozostać w kręgu innowacyjnych gospodarek – komentuje Bartłomiej Jaworski, senior product manager w firmie Eaton.
Montowaniem fotowoltaiki zajmuje się 42% firm z branży elektroinstalacyjnej. Najczęściej instalacje stanowią jednak nieznaczny udział wszystkich przyjmowanych zleceń. Panele są ważną pozycją w ofercie jedynie dla 8% przedsiębiorstw, najczęściej z krótkim stażem na rynku (3– 5 lat). Co dziesiąty fachowiec planuje zacząć działalność w obszarze fotowoltaiki. Niemal połowa badanych przedsiębiorstw (46%) nie jest tym zainteresowanaw ogóle – są to przede wszystkim firmy działające na rynku ponad 21 lat.
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ TAKŻE
– Po latach stabilnego rozwoju energetyka w Polsce dojrzała do dynamicznych zmian. Mierzymy się z wieloma wyzwaniami związanymi ze zmianami klimatycznymi, rozwojem OZE w gospodarstwach domowychi coraz większym rozdrabnianiem źródeł energii. Pandemia też dołożyła swoje trzy grosze i wytrąciła światowe rynki z równowagi. Zmiany dotykają wszystkich, zarówno dostawców energii, producentów, fachowców, jak i odbiorców końcowych. Optymizmem napawa fakt, że większość elektroinstalatorów dostrzega konieczność zmian – dodaje Bartłomiej Jaworski.
Źródło: Eaton