Digitalizacja trendem nr 1 w motoryzacji

Kluczowym trendem w branży motoryzacyjnej do 2030 r. będzie zdolność łączenia się pojazdów z otoczeniem i digitalizacja – wynika z badania firmy doradczej KPMG przeprowadzonego wśród ponad 3 tys. przedstawicieli kadry menedżerskiej z firm motoryzacyjnych. Blisko 70% respondentów uważa, że do 2030 r. mniej niż 5% samochodów będzie produkowanych w Europie Zachodniej. Jednocześnie aż 3 na 4 menedżerów z branży jest zdania, że rodzime surowce są faktycznym motorem napędowym preferowanej w danym kraju technologii układu napędowego.
W tegorocznej edycji globalnego badania KPMG, 59% przedstawicieli kadry zarządzającej wskazało zdolność łączenia się pojazdów z otoczeniem i digitalizację jako kluczowy trend do 2030 r. Po dwóch latach trend ten powrócił na czołową pozycję w corocznym zestawieniu, opracowywanym na podstawie opinii respondentów. Na drugim miejscu znalazł się rozwój pojazdów elektrycznych o napędzie akumulatorowym i pojazdów elektrycznych napędzanych ogniwami paliwowymi (56%). Zdaniem ankietowanych, najmniej istotnymi trendami są zmniejszenie pojemności i optymalizacja silników spalinowych (35%), a także racjonalizacja produkcji w Europie Zachodniej (31%).
Rozwój technologiczny i zdolność łączenia się pojazdów z otoczeniem będą nadal najważniejszymi trendami w przemyśle motoryzacyjnym. Stopniowo ewoluujemy w kierunku nowego ekosystemu, w którym tradycyjny przemysł motoryzacyjny współpracuje z głównymi graczami z sektora technologii. Istotną rolę w tym ekosystemie odgrywa również gospodarka oparta na współdzieleniu, a rosnąca popularność współdzielenia samochodów jest tylko jednym z przykładów – mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.
Perspektywy produkcji pojazdów w Europie Zachodniej
Według tegorocznych wyników badania KPMG, dwie trzecie menedżerów (67%) uważa, że udział Europy Zachodniej na poziomie globalnym spadnie z 15% do 5% do 2030 r. Ich zdaniem kraje Europy Zachodniej będą musiały stawić czoła silnej konkurencji ze strony Chin, które w coraz większym stopniu stają się wiodącym krajem pod względem e-mobilności i rozwoju akumulatorów. Przemysł motoryzacyjny w Europie Zachodniej musi zatem dokonać ogromnych inwestycji w rozwój technologii polegającej na łączeniu się pojazdów z otoczeniem. Ponadto, problematyczne jest również to, że tylko połowa respondentów w zachodnioeuropejskim przemyśle motoryzacyjnym twierdzi, że istnieje spójna polityka wzmacniania własnego przemysłu, w porównaniu z ponad 80% w USA i Chinach.
Udział Chin w światowej produkcji pojazdów będzie zwiększać się między innymi dzięki wiodącej roli tego kraju w zakresie e-mobilności i technologii akumulatorów. Przedstawiciele kadry menedżerskiej z Chin od 2016 r. konsekwentnie wskazują na zdolność łączenia się pojazdów z otoczeniem i digitalizację jako trend kluczowy dla branży. Rozwój w tym zakresie powinien być jednak istotny także dla producentów z Europy Zachodniej, wykracza on bowiem poza zmiany w zakresie tradycyjnie rozumianego łańcucha dostaw i oznacza miedzy innymi konieczność ścisłej współpracy z firmami z sektora nowych technologii. Respondenci badania zwracają uwagę, że restrukturyzacja branży o tak istotnym znaczeniu dla gospodarek i społeczeństw europejskich powinna uzyskać wsparcie zarówno rządów lokalnych, jak i na poziomie europejskim – mówi Przemysław Szywacz, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego w zespole doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.
Niedoceniane czynniki rozwojowe prowadzą do zmian w programie technologicznym
Od wielu lat przemysł motoryzacyjny stawia sobie za cel dostarczanie na rynek coraz większej liczby innowacyjnych i technologicznych produktów. Większość kadry kierowniczej zgadza się, że ta swoboda projektowania nie będzie już dostępna dla producentów OEM w przyszłości. Dla 77% zarządzających z branży oczywiste jest, że na przyszły program technologiczny będą miały znacznie większy wpływ organy regulacyjne.
Organy regulacyjne podejmują decyzje w oparciu o obowiązującą krajową politykę przemysłową w branży motoryzacyjnej, która jest napędzana czynnikami zewnętrznymi, wynikającymi z kwestii środowiskowych, dostępnych surowców, infrastruktury lub zmieniających się zachowań klientów. Jak wynika z badania, 77% kadry kierowniczej i 69% konsumentów zgadza się, że kraje bogate w surowce, takie jak ropa naftowa i gaz, będą dążyć do stosowania silników spalinowych i technologii ogniw paliwowych (np. Stany Zjednoczone), podczas gdy kraje o dużej zdolności wytwórczej energii elektrycznej będą miały tendencję do koncentrowania się na produkcji pojazdów o napędzie elektrycznym (np. Chiny) – mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.
Źródło: KPMG