OnRobot zmieni produkcję narzędzi na ramieniu robota

Trzy firmy produkujące narzędzia montowane na końcu ramion robotów zostały połączone w jedną. Nowa spółka nazywa się OnRobot i ma swoją siedzibę w Danii. Prowadzić ją będzie Enrico Krog Iversen, były prezes Universal Robots.
Nowa spółka łączy amerykańską firmę Perception Robotics, węgierską OptoForce, oraz duńską On Robot, by zostać OnRobot - przedsiębiorstwem, które stworzy w dziedzinie narzędzi dla robotów współpracujących nową jakość. Siedziba OnRobot będzie w Danii, pod przewodnictwem Enrico Krog Iversena, a trzy tworzące ją podmioty będą również kontynuowały swoje indywidualne działania i rozwój. Oprócz tego globalna sieć dystrybutorów OnRobot będzie miała dostęp do lokalnego wsparcia sprzedaży, pomocy technicznej i szkolenia produktowego w regionalnych biurach firmy w Niemczech, Chinach, USA, Malezji i na Węgrzech - kolejne otwarte zostaną w 2018 r.
- Celem jest zbudowanie światowego lidera w dziedzinie rozwoju i produkcji narzędzi montowanych na ramieniu robota. Dzięki dalszym akwizycjom i współpracy, zamierzamy w ciągu kilku lat osiągnąć przychody przekraczające sto milionów dolarów - powiedział Iversen. - Bezpieczne, efektywne kosztowo i wszechstronne coboty (roboty współpracujące) stają się coraz bardziej powszechne, ponieważ dysponują wyrafinowanym i intuicyjnym oprogramowaniem, które umożliwia łatwe ich zastosowanie do różnych celów. Łatwe do zintegrowania narzędzia montowane na ramieniu, jak chwytaki i czujniki, stają się istotnym czynnikiem w adaptacji tych potężnych automatów do różnorodnej liczby zadań.
Roboty współpracujące, mogące bezpiecznie pracować obok ludzi w zastosowaniach takich, jak pakowanie, kontrola jakości, przenoszenie materiałów, obsługa maszyn, montaż i spawanie, stanowią w tej chwili według Międzynarodowej Federacji Robotyki 3% globalnej sprzedaży robotów, ale do roku 2025 przewiduje się wzrost tego udziału do 34% wartego 25 miliardów dolarów rynku.
Źródło: Omega Communication